Wiele osób marzy o promiennym wyglądzie. Niestety z biegiem lat nasze ciało staje się mniej ujędrnione, skóra traci blask i pojawiają się zmarszczki. Właśnie tutaj z pomocą przychodzi medycyna estetyczna i zabiegi z wykorzystaniem stymulatorów tkankowych.
Różnica między wypełniaczami a biostymulatorami
Biostymulatory tkankowe często bywają mylone właśnie z wypełniaczami, ale tak naprawdę ich działanie jest różne. Stymulator daje długotrwały efekt, choć wymaga on cierpliwości i kilku wizyt. Wypełniacz natomiast natychmiastowo wypełni wszelkie niechciane bruzdy oraz zmarszczki, ale działanie jest zdecydowanie krótsze.
Przeciwskazaniami do wykonania zabiegu są:
- alergia na występujące składniki,
- immunoterapia,
- choroby nowotworowe,
- ciąża i karmienie piersią,
- zakażenie wirusem HIV i WZW,
- zmiany skórne,
- wykonanie innych zabiegów takich jak botoks lub peeling chemiczny przed upływem 14 dni od planowanej wizyty.
Efekty
Decydując się na biostymulator albo wybierając ampułki do mezoterapii igłowej, możemy liczyć na zadowalające efekty, które z pewnością poprawią samopoczucie i pozwolą pozbyć się kompleksów. Zdecydowanie zwiększają jędrność skóry, jednocześnie spłycając zmarszczki. Sprawia to, że skóra jest gładka, a twarz i jej rysy wyraźnie wysmuklone. Niewątpliwym plusem jest naturalny lifting, który wygląda świeżo i estetycznie. Mezoterapię igłową można nazwać takim kremem podawanym od wewnątrz, ponieważ daje rozświetlenie, nawilżenie i wygładza. Kwasy i wypełniacze podaje się w konkretne miejsca. Szczególnie wskazane są do przywracania objętości i owalu twarzy, redukcji worków pod oczami i zmniejszenia efektu opadającej powieki. Popularne jest także usuwanie tak zwanej lwiej zmarszczki pojawiającej się na szyi i nadającej jej nieestetyczny wygląd.
Grupa dostępnych preparatów stale rośnie. Różnią się działaniem, rezultatem i składnikami. Wszystkie jednak mają na celu zahamowanie procesów starzenia i likwidowanie defektów na skórze.